Ogólnie film jest dość niezły, miałem obawy, bo nowe filmy z Van Damme z reguły są do bani jak np."Strażnik granicy", ale opis i zapowiedź w Polsacie zaciekawiły mnie, to postanowiłem sobie obejrzeć. I nie żałuję, już dla samej roli Van Damme warto obejrzeć - w takiej go nie widzieliście. Swoją postać odgrywa bardzo...
więcejCo jest w Bułgarii dobre? Owoce, warzywa, kebapczeta, szopska sałata, czubrica, jogurt, ser solankowy i kaszkawał, Pliska, góry (bo morze przez kurorty jest nie do przyjęcia), wino, ryby, olejek różany.
Co jest w Bułgarii złe? Współpraca produkcyjna przy zagranicznych filmach. Jeżeli ktoś da się nabrać na koprodukcję...
Jean Claude Van Damme wszystkim jego przeciętny znawcom był znany jako karateka. Dziś w filmie "Until Death" Van Damme wystąpił w roli policjanta i narkomana, który mało co nie został pogrzebany! Po kilku miesiącach postanawia naprawić to co zepsół, w przenośni się wyrażając. Film szczerze mówiąc jak na filmy aktorskie...
więcejHej
Urządzam specjalne głosowanie dotyczące filmów ze J.C.V. Dammem Chciałbym dowiedzieć od samnych widzów, jakie on gra role.
Więc, podajcie tylko 3 najlepsze filmy oraz 3 najgorsze filmy z jego udziałem.
Zobaczymy co zwycięży.
Pozdrawiam
Smutne jest patrzeć jak niegdysiejsi idole filmów akcji - Van Damme czy Seagal staczają się do kina B, C i właściwie już służą do rekomendowania filmów, które należy omijać szerokim łukiem.
Nigdy nie byłem zwolennikiem filmów z panem Van Dammem ale ten mnie pozytywnie zaskoczył. Wreszcie wyrazista rola. Początkowo miałem nawet wątpliwości czy to na pewno on. Film ma dość mocny klimat, szczególnie na początku kiedy widzimy przepitego i przećpanego bohatera.
Dobre kino sensacyjne bez głupich kopanek. Na 7...
Podobało nam się. Warto oblukać. Mi trochę brakowało słynnych szpagatów , ale cóż wiek robi swoje. ps.Szkoda , że Seagal gra teraz w okropnych gniotach.
Ja nie jestem jego fanem, ani jego filmów, aczkolwiek ten film był naprawdę dobry, świetnie się go oglądało, Van Damme zagrał fajnie i ogólnie wciągał. Dobrze, że Van Damme nie poszedł drogą Seagala (którego bardzo lubię, ale nie jako aktora) - czyli im starszy w tym większym gównie gra.
Naprawdę dobry film
To mógł być ciekawy, nieprzeciętny film. Van Damme jako zniszczony, uzależniony od narkotyków glina, który upada coraz niżej i niszczy sobie przyjaciół, życie. Aż zapachniało kalką 'Złego porucznika'. Niestety, Van Damme budzi się ze śpiączki, od razu chodzi, wszystkich przeprasza. Wszystko ładnie, ale twórcom zabrakło...
więcej