że ten film ma budowę sonaty?
DO ROZMOWY - allegro, zwykle spokojne
ROZMOWA - adagio, zwykle szybkie i śpiewane (scena jest przegadana, to nie krytyka)
PO ROZMOWIE - allegro, znów spokojne
coś w tym jest, nie sądzicie?
film wielki, polecam
ciekawe spostrzeżenie. Zresztą wiele filmów, książek itd ma podobną budowę sonatową, opartą na schemacie: wstęp, rozwinięcie, zakończenie
wszystko mylisz:) klasyczna Sonata składa się zwykle z 4 części i Allegro nie jest spokojną ale szybką częścią jako że po włosku oznacza to "ruchliwie" natomiast adagio oznacza część wolną...a zatem w klasycznej/romantycznej sonacie 1-sza część jest dosyć szybka, potem mamy scherzo o kontrastujących częściach, 3-cia część jest nastrojowo-spokojna a 4-ta to energiczny finał. Wszystkie te części są wyraźnie oddzielone przerwą. Dopiero w późniejszych czasach kompozytorzy odeszli od tego schematu w sonatach...Film przypomina raczej innych schemat: coś w rodzaju jednoczęściowej sonaty h-moll Liszta (i późniejszych kompozytorów), gdzie w jednej formie tempa i nastroje zmieniają się płynnie a całość stanowi jeden zwarty utwór.
Gwoli ścisłości, w sonacie nie muszą być 4 części, mogą być trzy, z tym, że pozycją obowiązkową jest forma allegra sonatowego. Czyli pierwsza częśc ma jakby dwa kontrastujące ze sobą tematy i to właśnie ta pierwsza część ma trzy części(ekspozycja, przetworzenie, repryza).
Zaś sama sonata może mieć nawet i 5 części, to już zalaeży od inwencji kompozytora.
BTW, spotkałem się kiedyś nawet z określeniem, że taką formę mają utwory Metallici albo Pink Floyd - rzecz do dokładniejszego zbadania.