Przede wszystkim jest to horror, nie tylko z nazwy. Świetnie stworzony klimat, ciekawa fabuła,
trafnie dobrana muzyka. Dlaczego dzisiaj nie tworzy się tak dobrych horrorów. Twórcy zapominają
przede wszystkim o budowaniu napięcia, co jest podstawą dla tego typu filmów. Zamiast tego
powstają beznadziejne gnioty dla nastolatków, które mają się szybko sprzedać i równie szybko
zniknąć z pamięci widza. Dlaczego nie tworzy się takich filmów, które bazują na najprostszych
ludzkich lękach przyprawionych nastrojową muzyką i systematycznie rosnącym napięciem. Czy to
po prostu przerasta dzisiejszych reżyserów?