jedyne inteligentne słowo jakie znasz to "infantylne" ?
używasz go w każdej wypowiedzi o "sztuczkach"

Po liczbie słów w twojej bezsensownej wypowiedzi ty zapewne nawet nie wiesz co to znaczy infantylizm.
Jestes uposledzonym impotentem intelektualnym.
Zapewne jarasz sie recenzjami a sam nawet nie rozumiesz filmów które oglądasz.
A w ogóle jak słowo może byc inteligentne może sztuczna inteligencja
Po jakich ty collegach jestes
hehe

Sztuczki
film przereklamowany
nudny :)

Przerysowany to jest twój pseudo-intelektualny post.

Przynajmniej jestem na tyle inteligentny żeby jakis post napisac.
A przerysowany to ty masz obraz swojej głupoty.
Ten twój post jest tak rozwiniety jak i ty czyli szału nie ma.
Ja to chociaz potrafie kilka zdan napisac a ty to pewnie masz kałuze w głowie i nic ponadto,jak wspominałem szału nie ma.

film może na pierwszy rzut oka faktycznie mógł się wydawać trochę nudny aczkolwiek to tylko iluzja ponieważ zawierał głębszy sens, którego Ty mam wrażenie nie dostrzegłeś. Na tle może odrobinę przerysowanej rzeczywistości (choć przerysowany to za dużo powiedziane) pokazywał prawdę uniwersalną jaką jest podążanie za swoimi marzeniami, a dokładniej drogę do ich realizacji. W filmie mamy dwóch bohaterów, dziewczynę i chłopca. Obydwoje mają swoje cele, które chcą osiągnąć i każde stara się je zrealizować. Tylko że to drugie chce znacznie bardziej od tego pierwszego. Finał chyba znasz więc wiesz któremu z nich się to udało a któremu nie. Wydaje mi się że właśnie to reżyser chciał nam głównie pokazać, a cała reszta to tylko forma w jaką ubrał swoje przesłanie.