...ale naprawdę dała radę jako Reri w 10 odcinku serialu Bodo. Jestem krytyczny w stosunku do serialu, ale Kazadi przekonała mnie jako piękna tahitanka. I mówię to po obejrzeniu także "Czarnej Perły" z prawdziwą Reri. Na plus!
Reri-Kazadi to niewątpliwie najjaśniejszy punkt serialu. Wygląda po prostu bosko. Nie sposób uwierzyć, że Bodo miałby ją ignorować dla jakieś Ady. Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić: ekranowa Reri jest dojrzałą kobietą, w pełni świadomą swego sexappealu, w przeciwieństwie do tej dziewczyny, jaką widzimy w CZARNEJ PERLE. Gdy mówi Bodo, że jest dziewicą, odebrałem to jako typową kobiecą kokieterię - po prostu nie sposób uwierzyć!
Jedyna aktorka w serialu Bodo która nie była drętwa, była wspaniała, jeszcze Trudi i matka Bodo to trzy aktorki super, reszta gada ze ściśniętymi szczękami albo sepleni jak ta Roma jak jej tam zapomniałam. Ta to dopiero kopie role, czy ona siebie nie słyszy?